Parki Narodowe USA, które Cię zachwycą!

Autor artykułu: Damian Hadaś, przewodnik w USA i autor książki „Alaska. Przystanek na krańcu świata”. 

Parki Narodowe Stanów Zjednoczonych z roku na rok przyciągają coraz więcej turystów ze wszystkich zakątków świata. Ameryka to już nie tylko legendarne metropolie na czele z Nowym Jorkiem czy Los Angeles, ale również niesamowita przyroda, która zachwyci najbardziej wymagających podróżników. Zobacz 6 niezwykłych parków, które warto odwiedzić podczas wycieczki do USA!

1. Park Narodowy Yellowstone 

Zestawienie rozpoczynamy od legendarnego parku Yellowstone, czyli pierwszego parku narodowego w historii Stanów Zjednoczonych. Park, który ustanowiono już w 1872 roku dziś znajduje się na terenie aż trzech różnych stanów: Idaho (1% powierzchni parku), Montana (3%) i Wyoming (96%).

Choć do Yellowstone nie zawsze jest turystom „po drodze” to zdecydowanie warto nie tylko tam zajrzeć, ale także zatrzymać się na dłuższą chwilę. Na odwiedzających czeka ponad pięćset gejzerów, trzysta wodospadów i dziesiątki zwierząt, w tym niedźwiedzie oraz bizony, które często blokują parkowe drogi.

Park słynie z aktywności geotermalnej, a jego największą wizytówką jest słynny Old Faithful – gejzer, który wybucha nawet dwadzieścia razy w ciągu doby.

Poza turystami, Park Narodowy Yellowstone bardzo interesuje naukowców, w tym wulkanologów, którzy na bieżąco starają się monitorować aktywność tego obszaru. Park znajduje się bowiem na gigantycznej kalderze wulkanicznej Yellowstone, nazywanej także superwulkanem. Choć naukowcy nie mają wątpliwości, że ewentualna erupcja aktywnego wulkanu Yellowstone mogłaby nieść za sobą tragiczne skutki to nie należy martwić się jednak na zapas – ostatnia erupcja Yellowstone miała miejsce ponad 600 tysięcy lat temu.

2. Park Narodowy Yosemite

Z parku Yellowstone przenosimy się wprost do cudownej Kalifornii, ale zamiast spacerów po stromych uliczkach San Francisco, degustacji win w Dolinie Napa czy odpoczynku na piaszczystych plażach w Santa Monica wybieramy się w górzyste tereny Sierra Nevada.

Park Narodowy Yosemite znajduje się około cztery godziny drogi samochodem z miasta San Francisco i zasługuje na przynajmniej tyle samo (jeśli nie więcej) uwagi, co najsłynniejsze amerykańskie metropolie.

Na turystów czekają cudowne widoki na czele z pionowymi, granitowymi skałami Half Dome i El Capitan czy imponującym wodospadem Yosemite Falls. Miłośnicy wędrówek znajdą tam setki szlaków, które odsłonią najpiękniejsze cuda parku.  Park Yosemite stanowi dom dla ponad czterystu gatunków zwierząt, a fotograficy z całego świata zachwycają się takimi zjawiskami jak nocna tęcza czy Firefall, gdy wodospad Horsetail wygląda jakby spływała z niego ognista woda.

3. Park Narodowy Haleakala 

Z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych ruszamy na rajski archipelag otoczony ciepłymi wodami Oceanu Spokojnego – na Hawaje!

Park Narodowy Haleakala na wyspie Maui to jeden z dwóch parków narodowych, które znajdziemy dziś na Hawajach. Natrafimy tam na krajobrazy, które zupełnie nie kojarzą się z tymi słynnymi wyspami. Na szczycie krateru Haleakala od razu zapomina się o szerokich, złotych plażach i przyjemnej wodzie, w której kąpaliśmy się jeszcze kilka godzin wcześniej. Na terenie parku narodowego rządzą bardzo surowe klimaty, a niesamowite formacje skalne przypominają nam o wulkanicznym pochodzeniu archipelagu. Szczyt krateru Haleakala na wyspie Maui to popularny cel turystów, którzy tłumnie docierają tam, aby obserwować wschód lub zachód słońca.

Na teren Parku Narodowego Haleakala prowadzi także inna, zupełnie inna trasa samochodowa o nazwie Road to Hana – stukilometrowy, niesamowicie kręty odcinek poprowadzony z miasteczka Kahului na wschód wyspy Maui. Tu czekają na nas bardziej hawajskie widoki – cudowne lasy deszczowe, bogaty świat roślin, piękne wybrzeże oraz malownicze wodospady.

4. Park Narodowy Denali

Z ciepłych, tropikalnych Hawajów przenosimy się (bezpośrednim lotem!) na legendarną Alaskę, gdzie czeka już park Denali – prawdziwa wizytówka największego stanu USA i miejsce, którego nie może zabraknąć podczas żadnej wycieczki na Alaskę.

Do Parku Narodowego Denali kilkaset tysięcy turystów rocznie dociera przede wszystkim z dwóch głównych powodów: w nadziei na bezpieczną obserwację niedźwiedzi grizzly oraz na ujrzenie najwyższego szczytu kontynentu północnoamerykańskiego – góry Denali. Choć żadne z powyższych nie może być zagwarantowane to park ten nigdy nie zawodzi. Oprócz niedźwiedzi turyści regularnie mają okazję obserwować karibu, łosie oraz kozy górskie, a otaczające park szczyty na każdym robią wielkie wrażenie.

Park Narodowy Denali otwarty jest dla turystów wyłącznie w miesiącach letnich, a aby zobaczyć jego prawdziwe oblicze należy skorzystać ze specjalnych parkowych autokarów, które zapewniają bezpieczną przejażdżkę po nawet najbardziej stromych odcinkach drogi.

5. Park Narodowy Zion

Kolejny park w naszym zestawieniu znajduje się w stanie Utah, jednym z najbardziej niesamowitych rejonów całych Stanów Zjednoczonych. Park Narodowy Zion, bo o nim mowa, to prawdziwy raj dla miłośników wędrówek i miejsce, w którym warto zaplanować więcej niż jeden dzień. Park Zion znajduje się około trzy godziny jazdy samochodem z legendarnego miasta Las Vegas.

Docierając do najsłynniejszej części parku – do Zion Canyon, człowiek czuje się całkowicie onieśmielony. Soczyście czerwone skały otaczające kanion wydają się wręcz niemożliwie wysokie oraz masywne. Choć przyroda potrafi tu przytłoczyć, cały obszar jest wyjątkowo wrażliwy i bardzo podatny na zmiany. Przepływające w kanionie rzeka Virgin podczas mocnych wezbrań transportuje wraz z sobą setki tysięcy ton materiału skalnego, na nowo dekorując całą okolicę.

6. Park Narodowy Wielkiego Kanionu

Z terenów Utah przenosimy się wcale nie aż tak daleko, bo do gorącego stanu Arizona, gdzie czeka nas jedna z największych przyrodniczych atrakcji całych Stanów Zjednoczonych – legendarny i jedyny w swoim rodzaju Wielki Kanion.

Na teren Parku Narodowego Wielkiego Kanionu dotrzeć można na kilka sposób, ale najwięcej osób trafia tam samochodem jadąc z Las Vegas (około 4 godziny drogi) i zaczyna zwiedzanie od strony południowej (South Rim), gdzie znajduje się najwięcej punktów widokowych, a także najlepsza infrastruktura turystyczna. Wielki Kanion, jak możecie się domyślić, robi na odwiedzających piorunujące wrażenie i zdecydowanie warto znaleźć tam czas na kilka krótszych lub dłuższych wędrówek. A jakie widoki na Was czekają? Sami zobaczcie…

Więcej o przyrodzie USA oraz podróżach po świecie.

Więcej podróżniczych ciekawostek, porad oraz informacji znajdziesz na naszym blogu.

Autor artykułu: Damian Hadaś, organizator i przewodnik w Stanach Zjednoczonych

Inżynier środowiska, który swoje naturalne środowisko znajduje na północnych terenach globu. W podróżowaniu ceni autentyczność oraz aktywność. Poszukiwacz humbaków, miłośnik stromych podejść i człowiek, który z jakiegoś powodu lubi nosić puchówkę latem.