„Ich zawód jest częściowo profesją, częściowo hobby. Nie ograniczają się do opisów, ich ambicją jest rozniecić u obcych ciepłe uczucie do tego dziwnego miejsca na ziemi. (…) Są trochę nauczycielami. Ale nie zaszkodzi, jeśli zdradzają zdolności aktorskie i mają silny, dobrze ustawiony głos. Przewodnictwo to teatr jednego aktora” – tak pisze o warszawskich przewodnikach lat 80 minionego stulecia Olgierd Budrewicz w książce „Warszawskie małe ojczyzny”.
Przewodnicy bo o nich mowa obchodzą swoje święto 21 lutego. Co myślą o swoim zawodzie? Przeczytajcie poniżej.
Paulina Kovacević, Chorwacja: Wiem jaką większość z Was ma wizję na hasło „przewodnik”, a jeszcze gorzej „licencjonowany” i nie daj Bóg „doświadczony”. Od razu śmierdzi nudą. “WRONG!” Przewodnik ODKRYWA i budzi w Was odkrywcę tego, co jest poza budowlą, obrazem, pomnikiem. Pozwoli Wam PRZEŻYĆ i POCZUĆ fenomen miejsca, które sam poznaje i doświadcza każdego dnia. I dzięki niemu nie zabierzecie do domu historii, lecz żywą opowieść, która będzie dla Was cudownym wspomnieniem.
Ewa Jaworska, Paryż: Przewodnik nie tylko pomaga turystom zobaczyć, ale także zrozumieć co widzą. Przewodnik przeczytał za ciebie wszystko co powinno się przeczytać o danym miejscu, a potem to przekazał w najbardziej przystępnej formie i po twojemu.
Kamil Augustyn, Malta: Bycie przewodnikiem to jeden z najbardziej satysfakcjonujących zawodów na świecie. Uczysz się o historii i kulturze miejsca oraz uczysz się do niego miłości. Następnie przelewasz ją na innych.
Patrycja Bielska, Porto: Przewodnik jak dobry aktor wychodzi na scenę miast i miejsc, w których żyje, swobodnie wprowadzając swoich Gości w otaczającą ich rzeczywistość, pozwalając im poczuć się choć przez chwile jak tubylcy …
Jacek Daszyński, Meksyk: Przewodnik turystyczny jest jak przewodnik elektryczny. Przewodnik elektryczny, to substancja, która znakomicie przewodzi prąd elektryczny, a przewodnik turystyczny, to substancja przewodzącą w idealny sposób prąd… turystyczny!
Monika Doroszkiewicz, Amsterdam: Przewodnik to informator, psycholog i terapeuta w jednym. To osoba, która podaje informacje o danym miejscu a jednocześnie ma nie zanudzić a wręcz zabawić! Czasami zamiast mówić – słucha historii z życia swoich gości. To dobra dusza i towarzysz w podróży!
Beata Garncarska, Sardynia: Przewodnik nie gryzie. Dzięki niemu poznasz duszę odwiedzanych miejsc. Przewodnik to człowiek orkiestra: przyjaciel, psycholog, historyk, archeolog, czasami sommelier, kucharz. Przewodnik to skarbnica lokalnej wiedzy z pierwszej ręki.
Małgorzata Górska, Florencja: Przewodnik jest jak czarodziej, swoimi opowieściami przeniesie Cię w różne epoki i sprawi, że poczujesz się jak w realistycznej baśni.
Klaudia Kimel, Dominikana: Przewodnik to osoba, która swoje miejsce na ziemi znalazła daleko od Polski, a podczas pracy stara się zarazić turystów miłością do danego kraju. Pokazując esencję wszystkiego co najpiękniejsze.
Agnieszka Kimla, Meksyk: Bez przewodnika możesz powiedzieć: byłem, zaliczyłem, zwiedziłem. Ale czy poznałem? Tylko z przewodnikiem odkryjesz duszę danego miejsca, poczujesz się jego częścią, zasmakujesz go. Tylko dobry przewodnik sprawi, że poczujesz się jak u siebie.
Iwona Klemczak, Meksyk: Gdy zwiedzasz jakieś miejsce z przewodnikiem, otaczająca rzeczywistość nabiera sensu. Z podróży wyciągasz wtedy maksimum, bo przewodnik to ktoś, kto nie tylko obsypie cię ciekawostkami, ale również oprowadzi po danym miejscu jak po swoim domu.
Grażyna Kolanko, Algarve: Przewodnik to wielozadaniowy specjalista, który w przystępny i interesujący sposób potrafi zamienić zwykłe zwiedzanie w piękną przygodę. To umilacz czasu, który otworzy nam oczu na tyle szeroko, że zaczniemy postrzegać dany kraj z innej perspektywy.
Mariusz Lewy, Katalonia: Dobry przewodnik jest jak świetny DJ; od pierwszych chwil intryguje wibracjami swojego miejsca, wciąga odbiorcę do zabawy w odkrywanie kolejnych barw. Na długo nie pozwala zapomnieć słuchaczowi o muzyce swego miejsca.
Marcin Martinho, Lizbona: Przewodnik to tłumacz rzeczywistości. Przewodnik to wodzirej, aktor, dyrygent, kierownik, poeta, profesor, gawędziarz i bajarz jednocześnie!
Sebastian Mączka, Barcelona: Przewodnik to twój przyjaciel na miejscu. Ktoś kto Ci pokaże i podpowie to co najważniejsze w danej destynacji.
Adam Nitka, Bali: Przewodnik jest niczym gospodarz domu, który oprowadza Cię po swoich kątach, opowiada historię rodziny, domowników i swojego miejsca. Na koniec poczęstuje kawą i wyjątkowym ciastkiem opowiadając anegdoty.
Marcin Pietrzyk, Grecja: Przewodnik nie jest ani książką ani aplikacją. Wyzwala najpozytywniejsze emocje i zaraża swoją drugą ojczyzną. Jest szczęściarzem wykonującym najpiękniejszy zawód świata, ładując turystom baterie dobrą energią aż do następnych wakacji.
Damian Pisarski, Warszawa: Przewodnik posiada klucze, którymi otwiera wyobraźnię turystów. Sprawia, że sen staje się jawą a jawa snem, zaciera granice pomiędzy niemożliwym a możliwym, uzależnia od odkrywania świata i powoduje, że zanim ktoś wyjedzie, już chce do tego miejsca wracać.
Agata Ravlić, Chorwacja: Przewodnik to osoba, która podzieli się swoją wiedzą, doświadczeniem i przeżyciami. Uśmiech na twarzy, blask w oku, czasami nawet łza. Właśnie emocje towarzyszą podczas spotkań z przewodnikiem.
Ania Sabouri, Gruzja: Przewodnik to człowiek orkiestra. Opowiada o historii i kulturze, zna ukryte skarby, wie gdzie i co zjeść, gdzie nie przepłacić za kawę. Przewodnik jest towarzyszem podróży, który sprawi, że naprawdę poczujesz magię odwiedzanego miejsca!
Marta Sajdak, Urugwaj: Przewodnik to najlepszy towarzysz podróży; wspaniały gospodarz, który zawsze jest gotowy do przyjęcia gości. To ktoś, kto w kreatywny sposób potrafi przeobrazić nawet najzwyklejsze miejsca w prawdziwe perełki.
Agnieszka Sobolewska, Madryt: Przewodnik jest jak Twoja przyszywana rodzina w mało znanym ci kraju lub miejscu. Wita z entuzjazmem na lotnisku lub dworcu i dba, abyś poczuł się jak we własnym domu w nieznanej ci rzeczywistości.
Agata Sosnowska, Barcelona: Każdy przewodnik z prawdziwego zdarzenia ma w sobie ciekawość dziecka i wieczny głód wiedzy oraz niegasnącą potrzebę dzielenia się nią z innymi. To jest to, co sprawia nam największą radość.
Renata Sadko Nóbrega, Madera: Przewodnik to taki szczęściarz, któremu udało się połączyć pracę z pasją.
Do zobaczenia!